Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeczytając niektóre komentarze można dojść do wniosku że wypowiadają się w nich ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia co piszą. Mam GS-a od dłuższego czasu, zaliczyłem kilka długich wypraw i motocykl sprawdza się świetnie. Prowadzi się jak po szynach, jest ekonomiczny i bez obsługowy w trasie. Jeśli chodzi o awaryjność - mój przejechał już ponad 80 tys.km bez większych problemów - podstawowy warunek to serwisowanie zgodnie z DTR. Jeśli ktoś nie lubi tego motocykla to niech nie pisze głupot. pozdr
OdpowiedzMam 1100, 1150 i teraz 1200 gs, myślę że problem polega na tym iż motor drażni wielu ludzi ekstrawagancją. Nigdy nie siedzieli , nie jeździli ale wiedzą swoje. Radzę spróbować a potem oceniać
OdpowiedzW moim przypadku nie chodzi o to jaki jest ten motocykl. Dla mnie ta marka to zwykły przypał. Być może trudno to zrozumieć, ale wstydził bym się nim jeździć. Biorę pod uwagę całokształt - historię marki, wygląd, koszty... Od zawsze jeżdżę Japonią. Europa dla mnie nie istnieje, a zwłaszcza Niemcy.
OdpowiedzIdąc tym tokiem rozumowania (np.historycznym: IIWŚ, Pearl H.), jazda na Japończykach to też przypał. Wygląd to kwestia gustu. Dla mnie większość japończyków jest podobne do siebie, więc trochę bez charakteru. Koszty to kwestia portfela, no i porównując Gs do innych adv wypadają podobnie.
Odpowiedz